Usiadłam na kanapie . Rozmyślałam , co ludzie pomyśleli , gdy zeszłam ze sceny . Moje myśli zaburzyły śmiechy . Rozejrzałam się wokoło , nikogo nie było . Wyszłam na dwór , a tam chłopacy ... Skaczą przez ognisko ???
-Co wy wyrabiacie ???
-Bawimy się - powiedział Zayn .
-Po tobie się tego nie spodziewałam - odparłam .
-Co wy robicie ?!?!? - spytał Louis .
-Jak to ?? - spytał Niall .
-I jeszcze beze mnie ???? - zapytał Louis podbiegając do chlopaków .
-Przynajmniej dziewczyny i Liam są mądrzy ... - powiedziałam , ale wtedy Liam też zaczął skakać .
-No nie ... ale , ty , Liam , myślałam , że masz pomyślunek - powiedziałam .
-Czasem mogę się trochę zabawić - odparł Liam i skoczył .
Po nim skoczył Louis i wtedy ... skoczył za nisko i przypalił se tyłek . Zaczął biegać po całym podwórku jak poparzony , ale to była prawda . Wszyscy zaczęli się śmiać , a Natalie :
-I po co to robiłeś , Tomlinson ??
-Dla zabawy - odparł .
-Jeszcze raz se poparzysz tyłek , to nie przychodź do mnie - powiedziała i zaśmiała się pod nosem .
-Dobra , to pójdę do księdza się spowiadać - oznajmił i się uśmiechnął .
-Co robimy ?? - spytał Liam biorąc butelkę z piwem .
-Gramy w butelkę - odparłam .
-Czekaj , znajdę pustą - powiedział Zayn , szukając butelek pod stołem .
Po chwili siedzieliśmy w okręgu . Zaczął Louis :
-A więc zaczynam .
Zakręcił butelką i wyszło na Niall'a .
Usłyszałam teksty , typu ,,ooo'' lub ,,będzie ostro'' .
-A więc Niall'erku , musisz ... przebiec całą dzielnicę w bokserkach i butach . Po chwili Niall był tylko w bokserkach i jego czarnych vans'ach . Po 20 minutach wrócił . Był cały zdyszany .
-Co ci jest stary ?? - spytał Li .
-Goniły mnie fanki - powiedział zdyszany Niall .
Niall zakręcił butelką i wypadło na mnie .
-Dominisiu kochana - powiedział Niall .
-Tylko nie kochana - odparł Zayn wskazując na Niall'era .
-Musisz ... musisz się całować z Zayn'em , a później , po grze , macie się ze sobą przespać - powiedział .
Podeszłam do chłopaka i usiadłam na nim okrakiem . Zaczęłam go całować . Po 2 minutach przestałam .
-A dobra , teraz ja .
Zakręciłam butelką i wyszło na Viki :
-Vikusiu , moja kochana , powiedz mi szczerze na pytanie . A więc powiedz co przez te tygodnie się stało ??
Viki podeszła do mnie i wyszeptała :
-Od 1 miesiąca jestem w ciąży z Niall'em .
Zmurowało mnie . Obiecałam ,że nie powiem , więc dotrzymałam obietnicy .
Przejęła ode mnie butelkę i zakręciła . Wypadło na Zayn'a .
-Zayn , wiemy oboje , że kochasz Domi , więc musisz na koncercie wziąć Domi na scenę i całować ją , a chłopacy was obleją wodą .
-Mi to odpowiada - powiedział Niall .
Zayn tylko kiwnął głową twierdząco i przejął butellkę . Zakręcił :
-Liam , masz ... napisać na tt cytat : ,,Kocham Zayn'a , codziennie robię mu śniadanie i układam mu fryz , Love '' .
Od razu wziął telefon i wszedł na tt . Po chwili na tt widniał ten cytat . Zakręcił :
-Louis , powiedz mi co pierwsze przyszło ci na myśl , gdy zobaczyłeś Natalie ??
-Więc pomyślałem o tym , że .... o jej oczach myślałem .
-Louis , ty tylko myślisz o marchewkach i Kevin'ie - powiedział Zayn .
-A w tamtym momencie nie myślałem - odparł .
Wszyscy zamarli . Po chwili zaczął kręcić . Wypadlo na Dakotę :
-Dakoto , masz przeskoczyć przez ognisko .
-Louis nie jestem taka głupia , ale zrobię - powiedziała .
Po chwili widzieliśmy jak skacze przez ogień .
Wzięła butelkę i zakręciła :
-Harry , musisz iść do sklepu i powiedzieć do kasjerki , cytat ,,Czy są kondomy ??''
Po chwili zniknął .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz