poniedziałek, 17 listopada 2014

Rozdział 17


Nie spałam , gdyż bałam się , że oni wrócą . Przytuliłam Zayn'a , obudził się . Uspokajał mnie , bym się nie bała .

                                                         ***Viki***
Nie mogłam zasnąć , myślałam cały czas o Domi . Słyszałam jak ona rozmawia z Malik'iem . Cały czas byłam wtulona w Niall'a .

                                                         ***Domi***
Obudziłam się bardzo wcześnie . Zayn nie soa  w łóżku tylko na podłodze . Zachichotałam . Wtedy do pokoju weszła Dakota , pytając :
-Jak tam , co z nogą ??
-Jest okey , nic nie czuję . 
-Ymm , co Zayn robi na podłodze ?? - zapytała.
-Śpi ... chyba ... - odparłam.
Dakota wyszła z pokoju . Ja ubrałam się w to :
              
Malik obudził sie , gdyż ustałam mu na dłoń , ale nie wiedział , że nadepnęłam . Wstał z podłogi . Przytulił się do mnie i wycałował . Chodziłam normalnie . Po godzinie 14:00 Louis zwołał posiedzenie w salonie .
-W kwestii Domi ... - oświadczył wyjmując tablicę .
Od 10:10 do 13:00 - Louis .
Od 13:10 do 15:00 - Liam .
Od 15:10 do 17:00 - Niall .
Od 17:10 do 18:00 - Harry .
Od 18:10 do 10 :00 - Zayn .
-Nie macie nic przeciwko ? - spytał Lou.
-Ja mam pytanie ... Jak np. ja będę zajęty to mogę poprosić o wymianę jednorazową ?? - zapytał Niall'er.
-Tak , ale kiedy osoba , z którą chcesz się wymienić , musi się zgodzić - odparł Tomlinson.

                                                         ***Domi***
O godzinie 17:00 wybrałam się z Zayn'em do hotelu , gdyż chcieliśmy być sam na sam . Mogliśmy wybrać , który chcemy apartament , bo ten hotel był bardzo drogi . Przed drzwiami zaczął mnie całować . Wziął kluczyki do pokoju i chciał trafić w zamek . Nie włączył światła . Zamknął drzwi kopnięciem . Upadliśmy na miękkie łóżko . Jednym ruchem pozbył się swoich vansów , tak jak moich szpilek . Zdjął ze mnie obcisłąmarynarkę . Szybkim ruchem rozpiął moją bluzkę . Spodnie ... chop , siup i zniknęły . Byłam tylko w koronkowej bieliźnie. Zdjęłam z niego koszulę i dżinsy w kilka sekund . Później ...

                                                     ***Viki***
Domi z Malik'iem wybrali się gdzieś . Ja i Niall poszliśmy na górę . Położyłam się na łóżku , gdyż byłam bardzo zmęczona . Nagle Horan znalazł się na mnie . Zaczął mnie całować . Wtedy powiedziałam :
-Nie znałam cię od tej strony.
- A ja ciebie - odparł blondas .
Po chwili zszedł ze mnie , gdyż zawibrował mu telefon . Natychmiast usiadł na krańcu łóżka . Usiadłam  za nim . Przeczytałam tego sms-a :
Jutro w południe ,
czyli o 15:00 przyjeżdżam
po was , musicie nagrać
płytę. Musicie zostawić
wszystko i wszystkich
na potem , nie będzie
was przez 3 tygonie.                                                                                                                                          Paul                                      

Przytuliłam się do niego , gdyż nie chciałam , by mnie zostawiał . By jeszcze raz na nas napadli i nie wiadomo jakby się to skończyło .
Jeszcze raz zawibrował :
Tylko tobie przesłałem tego sms-a 
                                                       Paul 

                                                     ***Domi***

Było po godzinie 23:00 . Ja i Zayn wróciliśmy do domu . Niall i Viki siedzieli w pokoju . Usłyszałam głos Horan'a :
-Zebranie w salonie za 5 minut !!!
Dakota , Liam , Styles , Lou byliśmy już tam . Po chwili Dakota i Liaś wrócili do domu . Usiedli trzymając się za ręce na kanapie . Niall stanął na środku mówiąc:
-Pisał do mnie Paul i powiedział złą wiadomość ... jutro o 15:00 przyjeżdża po nas i nie będzie nas 3 tygodnie .
-O boże !!! - powiedział zayn .
-I jest kłopot ... musimy zostawić dziewczyny ... same ...- odparł Niall'er .
-Czekaj ... przecież możemy im wynająć apartament blisko studia , a psy też będą mogły tam być - oznajmił Liam .
-To dzwonię do Paul'a.
P:Halo??
N:Paul , a znajzie się jeszcze 4 i pół miejsca w busie ??
P:Chyba tak .
N:Bo nie będziemy sami .
P:Czyli ???
N:Bo ostatnio naszą przyjaciółkę napadnięto 3 razy i się o nią obimy .
P:A te 3 i pół miejsca ??
N:Viki , Dakota < Puch , Chika , Spik , Mila , maksi .
P:Dobra , ale jutro macie być przygotowani .
N:Dobra dzięki .
-zgodził się !!! -krzyknął Niall'er.
-Kocham cię !- powiedziała Viki skacząc na szyję chłopaka .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz