poniedziałek, 17 listopada 2014

Rozdział 15


Zrobilam na kolacje :
Każdemu się podobała kompozycja . Niall'owi bardzo smakowało. Po godzinie 21:00 , wszyscy skończyli jeść kanapki , ja zaczęłam zmywać naczynia , Zayn poddszedł do mnie i złapał w talii. Chciałam by przstał mnie gilgotać . Wzięłam trochę wody w ręce i chlapnęłam w chłopaka. On był cały mokry. Okiwałam go i uciekłam do Louis'a . Powiedziałam :
-Louis , pomoż , on chce mnie zabić !!!
-A ja mu pomagam - odparł i zaczął gilgotać mnie . 
Zaczęlam kopać i krzyczeć . Dakota i Viki wzięły rakiety . Jedna stanęła za Lou , a druga za Malik'iem. Zaczęły bić ich w dupy rakietkami . Wtedy Niall i Liam złapali dziewczyny , one ze strachu rzuciły rakietki na ziemie . Tak skończyła się cała bitwa . Zawiesiłam się na szyi Zayn'a i pocałowałam go w policzek . Wtedy powiedziałam :
-Z tobą rozprawię się później , a teraz wszyscy do łóżek .
-Dlaczego ???? nie jesteś najstarsza , tylko ja - powiedział Louis.
-dobra , a jutro chcesz mieć niespodziankę ???- odparłam .
-Dobrze , ale zaraz ....- oznajmil Tomlinson .
-Nie , teraz !!- powiedziałam rzucając w Lou poduszką.
Louis ze spuszczoną głową poszedł na górę , a Zayn wziął mnie na ręce i przewiesił mnie przez ramię i poszedł ze mną na górę . Położył mnie na łóżku i poszedł gdzieś . Ktoś zapukał.
-Zayn nie musisz pukać - odparłam .
-Ja ... Zayn ???? Coś ja nie wyglądam jak Zayn - powiedział Louis wchodząc do pokoju.
-Słucham , co chcesz ?- spytałam 
-Chciałem zapytać , co jutro robimy , bo moja znajoma chciala ze mną się spotkać - oznajmił Lou.
-My ... niewiem ja z Zaynem chcemy iść do kina - powiedziałam.
Louis wyszedł i minął Zayn'a. Wchodząc spytał się :
-Czego on tu chciał ??? 
-Dlaczego tak się o nim wyrażasz ?? Chciał się zapytać co jutro robimy - odparłam .
-Bo nie chcę , żeby żaden chłopak mi cię zabrał - odpowiedział Zayn.
-Nawet tak nie myśl , że ja wybiorę innego chłopaka - powiedziałam przytulając chłopaka.
-Dziś i teraz powinieneś dostać nauczkę , czyli bitwa ... na poduszki - powiedziałam i zaczęłam bić Zayn poduszką . On złapał mnie i ,,rzucił'' mnie na łóżko . On się na mnie położył , a można powiedzieć przyniatał. Miało dojść do czegoś więcej , ale Harry wleciał z poduszką w reku i rzucił w Zayn'a. Wtedy szepnęłam mu :
-Dziś to nie masz szczęścia , może następnym razem uda ci się mnie uwieść .
-W nie długim czasie cię uwiodę-odparł Zayn całując mnie w dekolt.
O godzinie 24:15 Zayn ZNÓW chciał mnie uwieść , ale ja i tak mu nie dałam tej satysfakcji , że jestem łatwa . Zaczęłam zasypiać więc ubrałam się w to :
Zza drzwi wyszedł Zayn , złapał mnie , gdyż chciał znów spróbować , dałam mu się , ale tylko na kilka minut , bez rozbieranek . Złapał mnie w tali , zaczął całować w usta i dekolt. Po chwili  znaleźliśmy się w łóżku , CHciał mnie rozbierać , ale ja pocałowałam do w usta i powiedziałam:
-Znów cię wykiwałam , kotku. 
-Kurde , kiedy dasz mi się ?? - zapytał.
Wtuliłam się w niego i zasnęłam w jego uścisku.
W tym czasie Liam całował Dakotę , a Niall rozmawiał z Viki .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz