poniedziałek, 4 maja 2015

Rozdział 4 sezon 2

Pov Karolina
Gdy otworzyłam oczy , zobaczyłam sufit ?? Wstałam i skierowałam się na dół . W salonie słyszałam rozmowy . Na kanapach siedziała cała nasza paczka i Domi ...
-Dominika ?? Przecież ty ... no wiesz ... ty ... umarłaś .
-Ja ?? To ty jesteś martwa - odparła .
Podeszła do mnie i uderzyła z całej siły w twarz . Upadłam . Z mojego brzucha zaczęła wylatywać czarna maź . Nagle z czasem każda moja część ciała zaczęła przemieniać się w tą substancje .
-Harry , pomóż - powiedziałam .
-Nie będę pomagał takim sukom jak ty , wolę inne - mruknął .
W tej chwili zniknęłam .
Obudziłam się z przyspieszonym biciem serca .
-To tylko zły sen - powiedziałam do siebie .
-Zły sen powiadasz ?? - usłyszałam .
Spojrzałam w stronę okna i zobaczyłam Dominikę .
-Dominika , co się tu dzieje ??
-Nic .
Zobaczyłam ciemność . Wstałam szybko z ... trawy ?? Rozejrzałam się . Znajdowałam się na polanie.
-Karolina - usłyszałam . Spojrzałam w lewo i zobaczyłam Dominikę w białej sukience i skrzydłami bielszymi niż najczystrzy śnieg .
-Dominika , to napewno nie ty , to tylko następny zły sen - mruknęłam i pociągnęłam za końcówki swoich włosów .
-Karolina , posłuchaj - podeszła do mnie .
-Karolina , ONI pozwolili mi z tobą porozmawiać tylko chwilę . Ja potrzebuję pomocy . Zapamiętuj wszystkie nawet najmniejsze szczegóły z tych snów . Proszę , nim będzie zapóźn.... - nie dokończyła , bo zniknęła , a z nią łąka .
Obudziłam się cała spocona .
-Ile razy jeszcze będę miała te sny .
-Karolina ... co się stało ?? - usłyszałam głos Harry'ego .
-Miałam zły sen .
-Idź spać , kochanie - objął mnie .
Zasnęłam .

Pov Zayn
Wstałem . Spojrzałem na zegarek .... dopiero 09:23 ... Czekaj , czekaj ... mamy przecież koncert !!!
-Chłopaki wstawać !!! - krzyknąłem .
Nałożyłem to :

Zbiegłem na dół . W kuchni siedział Hazza , Daddy , Tommo , Nialler i dziewczyny . z nutką nadziei rozejrzałem się w poszukiwaniu Domi . Bez skutecznie . Na szczęście Maybel jest u mojej mamy . USiadłem do stołu i zjadłem z trzy(?) kanapki , przygotowane przez Horana !!
-To naprawdę zrobił Niall ??
-Yhm - powiedział , bardziej przytaknął Louis , jedzący , BARDZIEJ wpychający kanapkę do ust .
-Powiem , smaczne - odezwałem się .
-Dziękuję , jako jedyny mnie obrzuciłeś komplementami i dobrymi uwagami na temat MOICH KANAPEK .
-Też cię kocham Niall - odrzekła Viki , oburzona jego słowami .
-Ja mówiłem ... no ten ... no wiesz ... o Harry'm - wskazał na lokersa .
-Emm , co ?? - zapytał Harry .
-Nic - powiedziała Viki .
-Przepraszam kotek , nie obrażaj się - przytulił ją do siebie .
Oni wyglądają ... jak MY . Kiedyś się kłóciliśmy o mało istotne rzeczy , a teraz ?? Brak mi tych kłótni .
-Jedziemy , raz raz - usłyszałem głos Paul'a .
Wstaliśmy i poszliśmy do auta . Po 30 minutach byliśmy na miejscu . Musimy się przygotować na koncert .
15 minut później
-We taking turns , Will we ever learn ?? When we ever learn ? - zaśpiewałem.

-Oh, spaces between us, keep getting deeper.

It’s harder to reach ya, even though I try.

Spaces between us, hold all our secrets.

Leaving us speechless, and I don’t know why.

Who’s gonna be the first to say goodbye?

Yeah spaces between us.

Yeah spaces between us.

The spaces between us.

The spaces between us - śpiewnął Hazza . 

-Świetnie chłopacy , a teraz do stylistek .
Pobiegliśmy do Lou i reszty . 
Znalezione obrazy dla zapytania liam payne styleZnalezione obrazy dla zapytania zayn malik style   Znalezione obrazy dla zapytania niall horan style
Znalezione obrazy dla zapytania harry styles style   Znalezione obrazy dla zapytania louis tomlinson style

Usłyszeliśmy odliczanie . Każdy biegiem pognał do wejścia na scenę . Paul dał nam po mikrofonie i weszliśmy . A oto koncert czas zacząć . 


2 komentarze:

  1. Super , czekam na następny kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny blog! Zapraszam do siebie :)
    http://simple0words.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń